27 kwi 2025
Dni pełne wspomnień i bólu - relacja z Izraela i Polski
23 kwietnia uczestniczyliśmy z całą naszą rodziną (wnuk robił zdjęcia) w bardzo istotnych, szczególnie teraz dla nas wszystkich tutaj w Izraelu, uroczystościach z okazji Dnia Pamięci i Bohaterstwa Holokaustu. Było to ważne, iż kilka pokoleń Izraelczyków wspólnie mogło usłyszeć o postawach Żydów w tamtym czasie. Odbyły się one w naszym osiedlowym Klubie Przyjaciół, gdzie często spotykamy się z naszymi sąsiadami i świętujemy również inne, bardziej radosne okazje, jak Purim czy Sukkot.
Tegoroczna ceremonia skupiała się na temacie „bólu wyzwolenia i powrotu do życia”. Uroczystość przedstawiła dylematy, z jakimi borykali się ocaleni z Holokaustu od momentu wyzwolenia do momentu podejmowania decyzji dotyczących tego, gdzie i jak powrócić do życia. Wyrażali uczucia i formułowali myśli podobne do tych, z jakimi mierzymy się w teraźniejszości obecnej wojny i konieczności ewakuacji z naszych domów, a później prób powrotu do życia... Utożsamialiśmy się z niektórymi sytuacjami, przez które oni przechodzili.

Polska: Oświęcim - Brzezinka
24 kwietnia jako nie Żydówka kolejny raz wzięłam udział w Marszu Żywych z Oświęcimia do Brzezinki. Wracaliśmy z marszu zmoknięci „jak kury”, ale w poczuciu tego, iż dobrze, że tam byliśmy.
„- Dlaczego?"- zapytała jedna młoda Żydówka z Kanady.
„- Chcę pamiętać o historii Polaków i Żydów, o tym co się wydarzyło na tym miejscu, i chcę, aby młodzi ludzie w Polsce o tym wiedzieli i mogli świadomie stanąć po stronie Izraela" – odpowiedziałam krótko.
Pomimo przeważającej liczby młodzieży z całego świata, w Marszu Żywych brało udział również wiele starszych osób, którzy ponieśli trud maszerowania, tym samym wskazując jak ważna jest dla nich pomimo bólu i cierpienia – pamięć i nadzieja na dziś. Na drewnianych tabliczkach, które pozostawiali na torach pociągów, niegdyś przewożących ludzi przeznaczonych na zagładę, wielu z nich napisało imiona swoich przodków zamordowanych w Oświęcimiu.
Maszerowałam w imieniu tych, którzy zginęli tylko za to, że byli Żydami, za tych którzy byli moimi sąsiadami, a moją modlitwą było abym nigdy nie tłumaczyła się przed Wiekuistym: „Nie wiem (gdzie jest mój brat), czy ja jestem stróżem mojego brata? „Życie i wolność zostało nam darowane, i tego musimy strzec.


Blog