22 cze 2025
Spacerkiem po Mokotowie.
Często zdarzało się nam z mężem zaglądać na skwerek przy ulicy Ksawerów w Warszawie, tak licznie uczęszczany w czasie lata przez społeczność warszawską ze względu na pikniki śniadaniowe organizowane tu przez różne firmy.
Dużo potraw regionalnych, ale też i międzynarodowych. Program dla dzieci, leżaki i stragany stwarzają miłą atmosferę do odpoczynku i dobrego posiłku.
Chyba prawie nikt z nas nie zauważał, oddalonego w kierunku Puławskiej małego pomnika z napisem: „Kamień upamiętnia ratowanie Żydów od zagłady hitlerowskiej przez pracowników Instytutu Mokotowskiego na Farmie Ksawerów”.
Biegniemy szybko do ‘Wujka Googla’ i ku naszemu zdziwieniu, ale też radości, czytamy tam o tym, że na farmie Ksawerów zostało uratowanych w czasie Drugiej Wojny Światowej 500 Żydów z Getta Warszawskiego. Byli oni przydzielani do pracy na farmie w liczbie 20 dziennie. Jednak prowadzącym farmę udawało się zawsze wziąć do pracy większą liczbę osób. Dawali oni im lżejszą pracę do wykonania, zaopatrywali w żywność tych, którzy wracali do getta, a nadwyżce ludzi pozwalali nie wracać. Niesamowite, jak Ci ludzie prowadzący farmę - swoją postawą, narażająca ich i ich rodziny na śmierć, oraz to miejsce - mogły być ratunkiem dla tak wielu!


Blog