Wakacje?

I ponownie o zmianie.

Jednym z pierwszych zdań, które usłyszeliśmy od naszych Przyjaciół było stwierdzenie:

” Wojna zmieniła nas wszystkich”. Zmieniła ich, ich plany na kolejne tygodnie, właściwie całe ich życie. Zmieniła również ich dzieci oraz grono ich znajomych. Zmiany przyniosły NOWYCH znajomych, którzy przyszli z otwartymi sercami dla innych. Dla nieradzących sobie z wojną przynieśli pomoc, z pełnym zaangażowaniem, stale, o każdej porze dnia i nocy, gdyż wojna pory nie wybiera, a wojna trwa.

Poszliśmy wspólnie z nimi odwiedzić hotele na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Piękne budynki wyszykowane dla turystów są obecnie pełne rodzin wysiedlonych w momentach zagrożenia z Północy oraz Południa Izraela.

Można by patrzeć na to z boku i pomyśleć: ŚWIETNY CZAS! BEZPŁATNE WAKACJE!

Posiłki i większość miejsc noclegowych są zajętych na koszt Państwa. Widoki na morze…słońce bez przerwy…temperatura przyjemna, możliwość spacerów w pięknym plenerze…również możliwość kąpania się w całkiem ciepłym morzu… Wszyscy za tym tęsknimy. JEDNAK NIE ZAMIENILIBYŚMY SIĘ, NIEPRAWDAŻ?... Tak, właśnie! TO NIE WAKACJE. TO ZAWIESZONE ŻYCIA DUŻEJ LICZBY LUDZI, LUDZI PRZESTRASZONYCH, LUDZI WĄTPIĄCYCH W PRZYSZŁOŚĆ, LUDZI KTÓRZY STRACILI BLISKICH, LUDZI KTÓRZY STRACILI SWOJĄ EGZYSTENCJĘ.  LUDZI W POTRZEBIE.

Na początek trzeba było załatwiać im odzież, gdyż niektórzy uciekali w nocy. Trzeba było zorganizować możliwość prania, specyficzną dietę, lekarstwa lub też pomoc lekarską.  Poza tym trzeba było wysłuchać historii, zachęcić do życia, do przetrwania, umilić płynący w zawieszeniu czas. Trzeba było zorganizować “normalność”, jeżeli coś takiego w czasie wojny w ogóle istnieje.

Co nam to przypomina? Jakby historię z lutego 2022 w Polsce i teraźniejszość izraelska zataczały koła. Wtedy nasza Fundacja otrzymała od JA i innych organizacji znalezienie miejsc noclegowych dla żydowskich Uchodźców uciekających przed wojną, tym razem z Ukrainy. Wtedy to prawie wszyscy zawinęliśmy rękawy i braliśmy udział w działaniach pomocy razem z wieloma z Was! SERDECZNIE DZIĘKUJEMY WAM ZA TO JESZCZE RAZ!

Ale wracam do IZRAELA i PRZESIEDLEŃCÓW ze Sderot, Nahariyii, Akko, itd…

Piękne rodziny. Słuchając z balkonu jednej z restauracji hotelowych muzyki szabatowej, widząc ogromną różnorodność stylów oraz sposobów świętowania czuje się, że ten naród składający się z tak wielu narodów, stanowi JEDNOŚĆ i nie rozerwie jej nic, nawet doznawane obecnie ciosy, wręcz jedność tę wzmacniają.

Starsi, młodzież i dzieci przebywają w większości przypadków tutaj nad morzem od ponad dwóch miesięcy. Najpierw byli otwarci na rozmowy, pomoc, organizowane zajęcia i zdawali się pomagającym poprowadzić do zachęt i do optymizmu. Ale jak długo dusza ludzka wytrzymuje karmić się jedynie nadzieją?

Ostatnio, choć jest im trochę lepiej niż w pierwszych chwilach chaosu, niewiedzy, i braku wszystkiego, Przesiedleńcy wydają się być coraz bardziej zamknięci. Przesiadują w swoich pokojach, zamykając się również w swoich sercach i myślach na ludzi naokoło. Tęsknota za DOMEM, NORMALNOŚCIĄ, NADZIEJĄ NA SZYBKI POWRÓT ‘DO PEŁNI ŻYCIA’ bierze górę…

Zestaw do haftowania w cichości pomaga, lecz tylko na chwilę… KIEDY TO SIĘ SKOŃCZY? Sytuacja na północy kraju, nie tylko w okolicy Gazy, wydaje się rozwijać w dłuższy konflikt. I jak wtedy kontynuować życie?

WSZYSCY JUŻ ZDAJĄ SOBIE SPRAWĘ, ŻE TA WOJNA JEST INNA OD POZOSTAŁYCH.

WOJNY TUTAJ ZAZWYCZAJ TRWAŁY JEDYNIE KILKA DNI I KOŃCZYŁY SIĘ SZYBKIM ZWYCIĘSTWEM. TERAZ JEST INACZEJ. OFIARY PIERWSZYCH DNI ORAZ KOLEJNYCH, I KOLEJNYCH DOTYKAJĄ PRAWIE KAŻDEJ RODZINY. JEST ICH DUŻO WIĘCEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK.

TO NIE JEST JUŻ WOJNA W KONKRETNYM PUNKCIE MAPY O KONKRETNĄ SPRAWĘ. “SPRAWA” JEST BYTU NARODU! A OFIAR NIE WIDAĆ KOŃCA. GINĄ DZIECI, MŁODZIEŻ, DOROŚLI W ILOŚCI PRZEDTEM NIEDOŚWIADCZONYM W IZRAELU.

Co ludzie, którzy już tyle stracili mogą zrobić? CZEKAJĄ… ZAPALAJĄ ŚWIECE CHANUKOWE, I TO W ILOŚCIACH WIĘKSZYCH NICH ZWYKLE. ROBI TO I MŁODZIEŻ I STARSI, I DZIECI… TAK, JAKBY KAŻDY CHCIAŁ POWIEDZIEĆ: BĘDZIE ZWYCIĘSTWO! TO SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZY! BOŻE IZRAELA PAMIĘTAJ O NAS!

I ON PAMIĘTA!

Tylko czy świat naokoło pamięta? Czytam gazety, przeglądam media internetowe… i mało kto dopomina się o pomoc dla tych co tutaj czekają! Nikt nie wspomina o tych, którzy nie mogą pracować, o tych którzy pozostawili swój dom bez opieki i dorobek cały. Nikt nie pamięta o dzieciach, którym potrzebna normalność: nauka, szkoła, sport i zabawa by się rozwijali.  

Ale my pamiętajmy…