Bądź z nami w Izraelu i w Polsce.
Zobacz najnowsze wieści

13/12/2023

Znów w "Domu"

My dziś znów w miejscu, które nazywamy ‘domem’. Na domach pełno flag izraelskich mówiących o narodzie zjednoczonym pod tą flagą. Wszędzie też wołanie o powrót tych, co zatrzymał terror.

Wysiadając z autobusu w dzielnicy ukochanego przez nas miasta Jerozolimy nasuwają się pytania o to jak tutaj mają się sprawy?

Pod lasem flag ciszej niż zwykle i spokojniej. W kafejkach trochę ludzi, w sklepach również ruch niewielki, lecz półki pełne. Sytuacja zdaje się być ciut inna niż w poprzednich miastach.

Mieszkamy nieopodal miejsc w których podczas Świąt, ale też w zwykłych dniach tygodnia spacerowało wiele Nie-Izraelskich rodzin. Teraz jakby zniknęły one z horyzontu powszedniości… Pojawiają się tylko pojedyncze osoby pieszo lub w samochodach jadących w różne strony. Nasuwa się pytanie: jak ich rodziny tę sytuację przeżywają i czego oni doświadczają? Jak postrzegają nasz kraj i obecne życie zmienione po tym jak byli już nieco częścią tutejszej społeczności? Czy zmiany, strach ich od nas oddalają, czy współczucie ich przybliża do nas? Czy Czy kiedykolwiek jeszcze będzie tak jak było przed wojną?

Piątek, początkiem Chanuki, a my postanowiliśmy rozpocząć obchody w miejscu, gdzie co roku okoliczni się wspólnie zbierają. Gdy dotarliśmy z mężem, ogarnęło nas duże zdziwienie - prawie nikt nie przyszedł. Organizatorzy też byli mocno zaskoczeni. Nastrój ciężki… każdy wolał obchodzić święto w domu. W synagogach również nieoczekiwanie ciemno w oknach… Tylko wystawione na zewnątrz ogrodzenia małe chanukije żarzą się nieśmiało…

Zapalając świece w naszym domu modlimy się o Bożą ingerencję i zwycięstwo DOBRA nad terrorem i śmiercią. Z wiarą i ufnością się do Niego zwracamy, wierząc, że On może to co niemożliwe dla nas.

W sobotę słyszymy nowe, dobre wieści o zwycięstwach, i od razu zauważamy reakcję ‘Tutejszych’: więcej rodzin spacerujących po ulicach, atmosfera ‘normalności’, rodziny wspólnie na piknikach wokół placów zabaw czy też na trawnikach. Kolejne dni mijają przy pozytywnych wieściach, w zaskoczeniu i w rosnącej radości.  Mężczyźni po pracy poruszeni, tłumnie zmierzają w kierunku domów modlitw i synagog.

Jak nas to raduje! Ci mężczyźni zdają sobie sprawę, że to na nich odpowiedzialność za rodziny i kraj spoczywa, i to ich wołania Hashem chce usłyszeć. Na ich wołania chce odpowiedź darować.  Niech tak się dzieję!  

Rano przychodzą wieści, iż Hamas żąda zaprzestania działań wojennych, w przeciwnym razie chce Zakładników pozbawić życia. Znów czujemy chwilowe zmrożenie na dnie serca… Lecz nadzieja na działanie Boga Izraela wzrasta i składając to w Jego ręce wiemy, że tylko Adonai może… Modlimy się z Dawidem, Danielem, Nehemiaszem.

Niech ta Chanuka przyniesie CUD Światła dla tych co czekają, UKRYCI w ciemności terroru i zawiści. Niech CUD zwróci ich swoim bliskim, swoim domom i narodowi co czeka.  

Usłysz Adonai!…